Dwudniowa zimowa aura sprawiła, że na drogach zrobiło się ślisko. Nie wszyscy kierowcy poradzili sobie z tymi trudnymi warunkami na drodze, w związku z czym doszło do kilku kolizji.
W środę w Wysokiej kierujący samochodem marki Hyundai na łuku drogi wpadł w poślizg, przejechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenie z samochodem marki Man. Sprawcę ukarano mandatem.
Tego samego dnia do niebezpiecznie zdarzenia doszło w Skawicy. Tam z drogi wypadł autobus przewożący dzieci. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny.
Jednak najgroźniej zrobiło się we czwartek w Naprawie. Kierujący samochodem ciężarowym marki Volvo wraz z naczepą m-ki BODEX na łuku drogi w prawo, z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego wpadł w poślizg i zjechał z drogi doprowadzając do przewrócenia pojazdu. Naczepa zablokowała drogę w obu kierunkach. W wyniku zdarzenia kierujący doznał poważnych obrażeń ciała. Jak ustaliła policja kierujący był trzeźwy. Droga zablokowana była ponad 3 godziny. W tym czasie zorganizowano objazdy.
W tej samej miejscowości kierujący samochodem ciężarowym marki Volvo, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i atmosferycznych, w wyniku czego najechał na barierę ochronną. Kierującego ukarano mandatem.
Jeszcze tego samego dnia na ulicy Przemysłowej w Jordanowie, kierujący samochodem marki Audi, chcąc uniknąć czołowego zderzenia z pojazdem typu bus, który jadąc z przeciwnego kierunku jazdy zajechał mu drogę, odbił w prawo i uderzył w bariery ochronne uszkadzając pojazd. Kierujący bus-em oddalił się z miejsca zdarzenia.
Natomiast w Suchej Beskidzkiej na ulicy Mickiewicza, kierujący Oplem wymusił pierwszeństwo przejazdu na Citroenie, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.