Suska policja poinformowała o niebezpiecznych zachowań na przejazdach kolejowych. Kierująca samochodem osobowym, zignorowała czerwone światło, natomiast kierowca busa, wjechał na torowisko nie mając miejsca do kontynuowania dalszej jazdy. Poliicja przypomina, że za takie zachowanie nie ma i nie będzie taryfy ulgowej.
Policjanci z Wydziału wykroczeń Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zakończyli prowadzone czynności wyjaśniające ukaraniem mandatem karnym dwóch kierowców, których zachowanie trudno wytłumaczyć. Oba zdarzenia miały w lutym br. na terenie powiatu suskiego. Pierwsze z nich miało miejsce na przejeździe kolejowym w Bystrej Podhalańskiej. Poruszająca się samochodem marki KIA, zignorowała sygnalizator dający światło barwy czerwonej i wjechała na torowisko. W momencie zamykana rogatek postanowiła ustawić swój pojazd wzdłuż torów.
Drugie zdarzenie miało miejsce na ulicy Beniowskiego w Suchej Beskidzkiej. Kierujący busem marki Opel wjechał na torowisko nie mając miejsca do kontynuowania dalszej jazdy. Podobnie jak kierująca kią, ustawił się blisko zamkniętych rogatek i na szczęście pomimo groźnie wyglądającej sytuacji nie doszło do tragedii.
W trakcie zbliżania się do przejazdu kolejowego należy zawsze zachować szczególną ostrożność a w przypadku braku możliwości kontynuowania jazdy, po prostu zaczekać. Ku przestrodze publikujemy nagranie zachowania nieodpowiedzialnych kierowców. Przypominamy, że za takie wykroczenia grozi 2000 złotych mandatu karnego oraz 15 pkt karnych.