Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska chce ponownej lokalizacji stacji monitoringu powietrza w Suchej Beskidzkiej. Co na to władze miasta?
O zgodę na ponowną lokalizację stacji pomiarowej w Suchej Beskidzkiej przy ul. Płk. T. Semika zwrócił się Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. W piśmie przesłanym 3 grudnia 2015 roku do burmistrza Suchej Beskidzkiej czytamy: „stacja w Suchej Beskidzkiej jest włączona w system oceny jakości powietrza w strefie małopolskiej i stanowi bardzo ważny element informowania, ostrzegania i podejmowania działań krótkoterminowych dla obszaru południowo- zachodniej części województwa.” (…) Ze względu na położenie miasta w wąskiej kotlinie, stosunkowo gęstą zabudowę oraz inne merytoryczne ograniczenia, poszukiwania nowej lokalizacji stacji na terenie Suchej Beskidzkiej jest trudne i spowoduje przesunięcie w czasie terminu rozpoczęcia pomiarów” – argumentował Inspektor p. Paweł Ciećko.
W odpowiedzi na pismo Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie z grudnia 2015 roku, burmistrz Stanisław Lichosyt poinformował, że optymalną i reprezentatywną lokalizacją stacji pomiarowej, jest ta, wskazana przez Starostę suskiego przy ulicy Kościelnej w Suchej Beskidzkiej, gdyż ze względu na warunki terenowe jest porównywalna do tej w Zakopanem na Równi Krupowej. „Gdyby jednak powyższa propozycja nie została zaakceptowana informuję, że dopuszczam lokalizację automatycznej stacji monitoringu jakości powietrza przy ul. Płk. T. Semika, pod warunkiem, że w istocie posłuży ona do pomiaru zanieczyszczeń powietrza dla obszaru południowo-zachodniej części województwa, nie zaś tylko dla samej Suchej Beskidzkiej. Ponadto z nadzoru nad prowadzonym w Suchej Beskidzkiej monitoringiem powietrza zostanie wyłączony p. Ryszard Listwan – obecnie z-ca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie, który nie będzie udzielał informacji ani wypowiadał się dla mediów na temat jakości powietrza w Suchej Beskidzkiej, gdyż jako były burmistrz tego miasta i jego mieszkaniec nie jest w tej materii obiektywny. - czytamy w odpowiedzi burmistrza Suchej Beskidzkiej.
W świetle przytoczonych faktów kwestia ponownej lokalizacji stacji monitoringu powietrza w Suchej Beskidzkiej wydaje się być sprawą otwartą. Na chwilę obecną nie znamy ostatecznej decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie. Z nieoficjalnych informacji jednak wynika, że WIOŚ czyni starania o umieszczenie stacji monitorującej powietrze przy ul. Nieszczyńskiej na prywatnym parkingu, w bezpośrednim sąsiedztwie torów kolejowych.
Jeśli to prawda, to interes jednej osoby, czyli możliwość osobistego nadzoru i wypowiadania się w mediach na temat jakości powietrza w Suchej Beskidzkiej wezmą górę nad zaproponowanym przez Burmistrza rozwiązaniem. Powstaje też pytanie, czy taka lokalizacja stacji ma mierzyć zanieczyszczenia komunikacyjne, czy tła miejskiego? Bowiem parkujące samochody zwłaszcza w dni targowe i pył unoszący się po przejeździe pociągu mogą dostarczać niezbyt miarodajnych informacji.
źródło: Miesięcznik Ziemia Suska