Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Suchej Beskidzkiej odbyła się kolejna rozprawa przeciwko byłem duchownemu Piotrowi Natankowi.
- Dziecko poczęte z probówki, jest produktem, a nie bytem. Nie istotą, jest zwierzęciem" - za te słowa ksiądz Piotr Natanek odpowiada przed Sądem Rejonowym w Suchej Beskidzkiej. Umożliwiliśmy rodzicom dzieci z in vitro dochodzenie sprawiedliwości za znieważanie ich dzieci.
Wtedy wydawało się, że skandaliczne słowa duchownego są jedynie strasznym wyjątkiem. Ale dzisiaj już wiemy, że tą samą drogą podążyło oficjalnie Ministerstwo Edukacji. Minister Czarnek dopuścił podręcznik, którego autor prof. Roszkowski, mówi o "dzieciach produkowanych w laboratoriach" i zadaje pytanie: "kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję".
Z kolei Anna Derewienko, komentatorka propagandowej TVP, porównała dzieci poczęte metodą in vitro do "hodowli psów". A po naszych zapowiedziach aktu oskarżenia zaczęła nas straszyć znajomościami u ministra Ziobro.
Natanek jest pierwszy, którego postawiliśmy przed sądem za krzywdzenie dzieci poczętych metodą in vitro, ale idziemy po każdego z was, drodzy hejterzy! Możecie liczyć na procesy - piszą przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.