Dzięki nawiązaniu współpracy przez Miejską Świetlicę Profilaktyczną w Suchej Beskidzkiej z Fundacją Muszkieterów drugi rok z rzędu dzieci będących wychowankami placówki wyjechały na tygodniowe bezpłatne wakacje do podwarszawskiego Julinka. Tym razem taką możliwość atrakcyjnego spędzenia czasu otrzymało 14 osób.
Fundację Muszkieterów tworzą właściciele sklepów Intermarché i Bricomarché, którzy przekazują na cele społeczne własne środki, a także datki jakie trafiają od klientów do fundacyjnych skarbonek ustawionych przy sklepowych kasach. Właściciele sklepów współpracują z takimi organizacjami jak Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej, Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie, Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej, Domy Dziecka, Szkoły Podstawowe oraz organizacjami pozarządowymi. W Suchej Beskidzkiej jest to Miejska Świetlica Profilaktyczna. W ciągu ostatnich czterech edycji akcji Wakacje z Muszkieterami, Fundacja udzieliła wsparcia podopiecznym z ponad 5000 organizacji i wysłała na wakacje ponad 3500 dzieci. Każdy sklep określa jakie środki może przekazać i w ten sposób tworzy się budżet dla poszczególnych regionów. Celina Trzeciak, która wraz z mężem Jarosławem są właścicielami Intermarche w Suchej Beskidzkiej w tym roku sfinansowali wypoczynek siedmiu dzieci. Prowadzący Bricomarche Tadeusz Kempa przekazał środki na opłacenie wyjazdu kolejnej siódemki. W rezultacie 14 młodych mieszkańców naszego miasta, osiągających dobre wyniki w nauce (wyjazd jest pewną formą nagrody) spędziło w atrakcyjny sposób wolny czas.
Drugi rok z rzędu „Wakacje z Muszkieterami” zorganizowano w Julinku, urokliwej miejscowość położonej zaledwie 30 km od Warszawy, bezpośrednio w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, w otoczeniu sosnowych lasów, z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Hotel, w którym zamieszkały dzieci, położony jest na terenie Parku Rozrywki Julinek, największej tego typu atrakcji na Mazowszu i jednej z największych w Polsce. Miejsce niegdyś kojarzone wyłącznie ze stacjonarną bazą cyrkową, słynną na całą Europę, dziś dostarcza dzieciom radości i nieskrępowanej zabawy.
Dla wypoczywających w Julinku przygotowano bogaty i urozmaicony program codziennych zajęć. O poranku na chętnych czekał wspólny jogging, aby dać ciału zastrzyk dobrej energii i przygotować je do wysiłku. Nie brakowało gier i turniejów zespołowych na łonie natury, balonowej bitwy wodnej, zabaw z chustą, wędrówek po lesie w celu rozpoznawania ptaków, owadów i roślin, szukania tropów zwierząt i zbierania materiałów do zajęć plastycznych. Wieczorami przychodził czas na ognisko z pieczeniem kiełbasek, wspólne oglądanie ulubionych filmów dla dzieci, gry planszowe, karciane i strategiczne, dyskotekę czy konkursy znane z telewizyjnego ekranu. Dużo wrażeń dostarczyły wieczorne podchody, w trakcie których dzieci z latarkami w rękach poszukiwały skarbu.
Pobyt w Julinku to jednak nie tylko codzienne zajęcia, ale także dodatkowe atrakcje. A tych w tym roku było pod dostatkiem. Wypoczywający odwiedzili Park Rozrywki, korzystając w nim z parku linowego, ścianki wspinaczkowej, krainy dmuchańców oraz samochodów elektrycznych. Niemniejszą atrakcjami były wyjścia na wystawę sztuki cyrkowej oraz do strefy wesołego miasteczka z karuzelą, kolejką górską i autodromem. Niezapomnianych wspomnień dostarczył kilkugodzinny pobyt w największym parku wodnym w Polsce – Suntago, gdzie można było oddać się relaksowi pod palmami lub aktywnie spędzać czas korzystając ze zjeżdżalni i tropikalnych basenów.
Wzorem lat ubiegłych uczestnicy każdego turnusu odwiedzili stolicę. W formie gry miejskiej, a tym samym poprzez zabawę połączoną z rywalizacją, przeszli przez Stare Miasto podziwiając Plac Zamkowy z kolumną Zygmunta III Wazy i Zamkiem Królewskim, dzwon i najwęższy dom na Kanonii (jest najwęższą kamienicą w Europie), pomnik warszawskiej syrenki, rynek Starego Miasta, Barbakan, pomnik Małego Powstańca oraz Grób Nieznanego Żołnierza na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. W programie wycieczki, która pozwoliła dzieciom poszerzyć horyzonty były także Stadion Narodowy oraz Centrum Nauki Kopernik.
źródło: UM Sucha Beskidzka
