Dodano dnia 06.04.2020, 18:31
DO CZEGO SŁUŻĄ OGROMNE ZBIORNIKI CHEMOODPORNE?
W wielkiej fabryce sporej wielkości maszyny mogą robić wrażenie. Podobnie jak przepastne zbiorniki, będące jednym z podstawowych elementów niemal każdego zakładu. Co w takich zbiornikach się znajduje i dlaczego ich obecność jest taka ważna?
Lubię to
ZBIORNIKI CHEMOODPORNE ELEMENTEM ŁAŃCUCHA PRODUKCJI
Te, często gigantyczne, konstrukcje mogą służyć do wielu zadań na niemal każdym etapie produkcji. W zależności od planowanego zastosowania, zbiorniki mogą nieznacznie różnić się konstrukcyjnie. Wyróżniamy kilka typów:
- - Zbiorniki chemoodporne magazynowe – to konstrukcje przeznaczone do przechowywania sporych ilości płynnych substancji na terenie firmy. Zbiorniki tego typu produkuje się z materiału, który nie wchodzi w reakcję z chemikaliami. To dlatego można w nich magazynować np. kwasy i inne niebezpieczne substancje.
- - Zbiorniki chemoodporne procesowe – są odmianą zbiorników magazynowych i są przeznaczone do stosowania bezpośrednio w hali produkcyjnej. Mogą być wyposażone w dodatkowe elementy – np. mieszadła, urządzenia do rozładunku czy do dozowania półproduktów. W takich zbiornikach może zachodzić reakcja skutkująca wytworzeniem nowej substancji, która trafi następnie do zbiorników magazynowych.
- - Zbiorniki chemoodporne do pozostałych zastosowań – wszędzie tam, gdzie nie ma konieczności stosowania wcześniejszych typów zbiorników, a potrzebna jest nadal wysoka odporność na działanie niebezpiecznych substancji. Taki typ zbiorników spotkamy nie tylko w hali produkcyjnej, ale także na terenie np. obiektów przemysłowych – w stacjach uzdatniania wody czy hydroforowni.
ZBIORNIKI CHEMOODPORNE A JAKOŚĆ
Parametry techniczne to jedno, ale odporność na długotrwałą eksploatację i wytrzymałość to najważniejsze cechy, które interesują przyszłego użytkownika. To dlatego, że ewentualna awaria może mieć bardzo poważne konsekwencje. Każda nieprawidłowość oznacza także groźbę zatrzymania produkcji – taki przestój wiąże się ze spadkiem wydajności zakładu i oczywiście – stratami finansowymi.
Artykuł Partnera
Dodaj komentarz