Do zdarzenia doszło dziś (10 03) w Sance (gm Krzeszowice). 78-latek poniósł śmierć podczas pożaru trawy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna nie zdążył uciec przed ogniem.
Na miejscu pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego, który odstąpił od czynności, stwierdzając zgon mężczyzny.
Od początku roku w woj. małopolskim zanotowano już 906 pożarów traw - 4 osoby ranne i 1 śmiertelna - mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie mł. kpt. Hubert Ciepły.
Apel o niewypalanie traw!
Problem wypalania traw jest już na tyle nagłośniony, że dziś chyba mało kto może jeszcze sądzić, że spalenie starej trawy powoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej. Podpalenia starej trawy są aktami wandalizmu. Każdego roku w pożarach takich giną ludzie, często sami podpalacze, ale też przypadkowe osoby. Spalone zostają domy i lasy – ludzie często tracą dorobek całego życia.
Należy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 20 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt.