Dodano dnia 23.01.2023, 16:03
W rejonie Babiej Góry turysta nie był w stanie odnaleźć szlaku. Konieczna była interwencja goprowców
Od piątku ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili 7 wypraw i akcji ratunkowych. Na pomoc wyruszali w rej. Babiej Góry, Pilska, Skrzycznego, Hali Skrzyczeńskiej oraz Czantorii.
Lubię to
Piątek 21.01. godz. 16:05 - ratownicy w CSR Szczyrk otrzymali zgłoszenie od turysty, który w partiach szczytowych Babiej Góry, w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych (opad śniegu, silny wiatr, widoczność ograniczona do 10 m) nie był w stanie odnaleźć szlaku, by bezpiecznie zejść z masywu. Ze stacji ratunkowej Markowe Szczawiny wyruszył skuterem na Przełęcz Brona dwuosobowy zespół dyżurnych, którzy dalej na nartach skiturowych udali się w kierunku szczytu Babiej Góry.
O 17:00 do dyżurki na Markowych Szczawinach dotarła pierwsza grupa wsparcia - po zabraniu dodatkowego sprzętu udali się w górę jako zespół wspierający. Pomiędzy Zawoją a Markowymi Szczawinami odbywały się transporty kolejnych ratowników.
O godz. 17:30 do poszkodowanego dotarł pierwszy zespół i po zabezpieczeniu termicznym rozpoczął jego ewakuację w dół. W międzyczasie warunki atmosferyczne ulegały ciągłemu pogorszeniu. Ok. godz. 18:00 oba zespoły spotkały się w rejonie Kościółków i wspólnie kontynuowali zejście torując turyście drogę. O 19:15 ratownicy wraz z turystą dotarli pod Przełęcz Brona skąd dalej skuterem i quadem zjechali na Markowe Szczawiny.
Działania zakończono po godz. 20:00.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR apelują o rozwagę w górach, właściwe przygotowanie, a także wybieranie celów wypraw adekwatnie do panujących warunków, umiejętności i możliwości ich uczestników.
źródło: GOPR Beskidy
Działania zakończono po godz. 20:00.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR apelują o rozwagę w górach, właściwe przygotowanie, a także wybieranie celów wypraw adekwatnie do panujących warunków, umiejętności i możliwości ich uczestników.
źródło: GOPR Beskidy
Dodaj komentarz