Dodano dnia 06.03.2017, 12:03
Ukradł, aby na drugi dzień oddać
Policjanci z Suchej Beskidzkiej w ciągu jednego dnia rozliczyli złodzieja, który skruszony sam zjawił się w komendzie.
Lubię to
Zdarzenia miało miejsce 2 marca, kiedy to mężczyzna wykonując prace kanalizacyjne w budynku jednej z firm energetycznych w Suchej Beskidzkiej, zauważył niedomknięte szafki pracownicze. Będąc wierny powiedzeniu "okazja czyni złodzieja", postanowił zabrać parę rzeczy dla siebie. Łupem padły dwie pary monterskich nowych butów zimowych oraz narzędzia, co w sumie właściciel firmy wycenił na kwotę 1370zł, kiedy na drugi dzień rano powiadomił o kradzieży policję.
Jakież było zaskoczenie policjantów, kiedy około południa w budynku komendy zjawił się złodziej i przyznał do kradzieży. Tłumaczył się, że sumienie go ruszyło i przyjechał dziś do firmy, aby zwrócić skradzione przedmioty oraz przeprosić, ale okazało się, że sprawa już jest zgłoszona na policję. Mężczyzna, który pochodzi ze Śląska, działał w warunkach recydywy.
Dodaj komentarz