Kiedy w marcu br. w Zembrzycach policjanci zatrzymali kierowcę BMW, był on już dwukrotnie prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej w związku z prowadzeniem w stanie nietrzeźwości pojazdów mechanicznych. W czasie tej marcowej kontroli policjanci ustalili, że podobnie jak w poprzednich przypadkach mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości.
Miesiąc później w kwietniu w Suchej Beskidzkiej, ponownie został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji, gdy kierował pojazdem mając ponad 2,5 promila alkoholu oraz pomimo użycia przez policjantów sygnałów dźwiękowych i świetnych oznakowanego radiowozu, nadal kontynuował jazdę.
W drugiej połowie maja br. policjanci ponownie zatrzymali tego samego nieodpowiedzialnego kierowcę, tym razem w Makowie Podhalańskim. Wynik jego badania na stan trzeźwości wykazał jeszcze więcej, bo niecałe 3 promile alkoholu.
We wrześniu Sąd Rejonowy w Suche Beskidzkiej podsumował zachowanie kierowcy i orzekł wobec niego karę 3 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a także świadczenie pieniężne w kwocie 20 tys. zł. na rzecz Funduszu Pomocy pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.