W nocy z piątku na sobotę policja otrzymała informację o agresywnie zachowujących się mężczyznach, którzy dewastują przystanek autobusowy. Po zatrzymaniu okazało się, że tej nocy zatrzymani dokonali zniszczeń na 12 110 zł. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy gminy Stryszawa. Grozi im 5 lat więzienia.
Po otrzymaniu zgłoszenia agresywnego zachowania nieznanych mężczyzn, którzy dewastowali przystanek autobusowy przy ul. Mickiewicza, policjanci, którzy udali się na miejsce w trakcie dojazdu zauważyli, w zatoczce innego przystanku znajdującego się na przeciw budynku sądu, samochód marki Audi A6, przy którym stało 5-ciu młodych mężczyzn. Z uwagi, iż mogli to być sprawcy uszkodzenia, zostali przewiezieni do komendy w celu wyjaśnienia okoliczności.
W trakcie przesłuchania okazało się, że trzech z nich faktycznie dokonało zniszczeń.
- Okazało się, że wcześniej rzucając koszami i kopiąc nogami uszkodzili elementy wiaty przystanku w rejonie suskiego liceum, powodując straty w wysokości 2475zł, a na przystanku w rejonie galerii handlowej, gdzie rozbili 3 szyby hartowane i gabloty informacyjne straty wyniosły prawie 4500zł. Oprócz tego uszkodzili donice z ozdobnymi krzewami przy jednym z lokali gastronomicznych przy tym przystanku narażając właścicielkę na stratę 540zł. Młodzi wandale nie poprzestali na tym jednak i udali się na plac targowy przy ul. Zamkowej, gdzie najpierw uszkodzili zaparkowany samochód BMW X3 rozbijając kamieniami 2 szyby na sumę strat 1100zł, a następnie uszkodzili elementy wyposażenia budynku biurowego wyłamując ramę okienną, rozbili drzwi wejściowe, wieżę stereo, zniszczyli instalację odgromową, powodując straty w wysokości 3500zł. Ogólnie Gmina Sucha Beskidzka poniosła straty na kwotę 10470zł - poinformowała nas Anna Gąsiorek Rezler, rzecznik suskiej policji.
Zatrzymani mężczyźni w wieku od 24 do 29 lat, są mieszkańcami gminy Stryszawa. Nie potrafili wytłumaczyć co kierowało ich zachowaniem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.