Dodano dnia 18.11.2015, 18:01
Sprawca jednej z wtorkowych kolizji, miał ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie
We wtorek doszło do dwóch kolizji. Sprawca jednej z nich był pod wpływem alkoholu i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Lubię to
Wczoraj około godz. 17.15 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który zgłosił, że był świadkiem jak kierujący Audi na osiedlu Beskidzkim w Suchej Beskidzkiej, podczas parkowania uderzył w inny samochód, po czym wysiadł z pojazdu i chwiejnym krokiem udał się do jednego z bloków na tym osiedlu.
Policjanci w rozmowie ze świadkiem ustalili, gdzie dokładnie udał się mężczyzna i we wskazanym mieszkaniu zatrzymali mieszkańca Oświęcimia, który miał doprowadzić do kolizji pod wpływem alkoholu.
56-latek faktycznie trzeźwy nie był, badanie wykazało, że miał ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie, ale ponieważ oddalił się z miejsca zdarzenia to została mu również pobrana krew do ewentualnych badań reprospektywnych.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu przyznał się do kierowania pod wpływem alkoholu. Tłumaczył, że chciał tylko przeparkować swój samochód z jednego parkingu na drugi i podczas tego manewru doprowadził do kolizji z innym pojazdem.
Policjanci w rozmowie ze świadkiem ustalili, gdzie dokładnie udał się mężczyzna i we wskazanym mieszkaniu zatrzymali mieszkańca Oświęcimia, który miał doprowadzić do kolizji pod wpływem alkoholu.
56-latek faktycznie trzeźwy nie był, badanie wykazało, że miał ponad 2,30 promila alkoholu w organizmie, ale ponieważ oddalił się z miejsca zdarzenia to została mu również pobrana krew do ewentualnych badań reprospektywnych.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu przyznał się do kierowania pod wpływem alkoholu. Tłumaczył, że chciał tylko przeparkować swój samochód z jednego parkingu na drugi i podczas tego manewru doprowadził do kolizji z innym pojazdem.
Kilka godzin wcześniej na ulicy Wolności w Makowie Podhalańskim, kierujący samochodem marki Ford Focus podczas włączania się do ruchu z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu Fiatem Cinquecento, czym doprowadził do zderzenia pojazdów. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie doznał obrażeń.
Sprawca został ukarany mandatem karnym.
Dodaj komentarz