Prawie promil alkoholu w organizmie miał kierowca ciągnika rolniczego, który w piątek w Jordanowie na ul. Przemysłowej doprowadził do kolizji z zaparkowanym na poboczu samochodem Ople Astra. Mężczyźnie może grozić kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Do kolejnej kolizji doszło w Naprawie, gdzie kierujący Renaultem nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i najechał na tył Volkswagena. Sprawca zdarzenia został pouczony.
Do nagroźniejszego zdarzenia minionego weekendu doszło w Baczynie. Kierujący Audi, w trakcie wymijania, przejechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadący pojazd Hyundai. Kierowca z Hyundaia został zabrany do szpitala. Na szczęście po badaniach ze stłuczeniami wrócił do domu.
Do kolejnej piątkowej kolizji dwóch pojazdów doszło w Zembrzycach. Kierujący BMW, w trakcie wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, uderzył w Opla Astrę, który skręcał w lewo. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawcę pouczono.
W Stryszawie na łuku drogi, w trakcie wymijania się dwóch pojazdów – Opel i Ford – doszło do uszkodzenia lusterek zewnętrznych obu pojazdów. Z uwagi na współwinę sprawców pouczono.
W Budzowie kierujący VW Transporter nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył pojazdu Skoda Octavia. Sprawcę pouczono.
Natomiast w niedzielę w Zawoi kierujący BMW nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu Audi, w wyniku czego najechał na jego tył. W zdarzeniu nikt nie doznał obrażeń ciała. Sprawca ukarany mandatem.
Dzisiaj doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Oba miały miejsce w Suchej Beskidzkiej.
Około godziny 17.25 na ulicy Mickiewicza kierujący Nissanem skręcając w lewo w miejscu niedozwolonym, zderzył się z prawidło jadącym z przeciwka Fordem. W wyniku zdarzenia nikt nie został ranny.
Do drugiego zdarzenia doszło około godziny 19. Kierująca osobówka jadąc ulicą Wadowicką straciła panowanie nad pojazdem w wyniku czego samochód wylądował w przydrożnym rowie. Na szczęście i w tym przypadku nikt nie został rannych.