Do zdarzenia doszło około godziny 20 na ulicy Wolności w Makowie Podhalańskim., gdy mężczyzna wraz księdzem chodzili po kolędzie. Z nieustalonych jeszcze przyczyn kościelny został potrącony przez jadący od strony Suchej Beskidzkiej samochód.

Siła uderzenia była tak duża, że mimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się już uratować.