Dodano dnia 03.01.2023, 14:07
Pędzący 20 i 29-latkowie stracili swoje prawa jazdy
Pod koniec grudnia ubr. dwóch kierujących, w wieku 20 i 29 lat, na drogach powiatu suskiego przekroczyło prędkość 100 km/h w terenie zabudowanym. Nowy Rok rozpoczynają już bez prawa jazdy. Młodszy z kierowców, zanim otrzyma ponownie dokument uprawniający do kierowania, musi przejść ponowny egzamin, gdyż jego „doświadczenie” za kierownica pozwoliło mu uzbierać komplet punktów.
Lubię to
Czas zimowy jest szczególnie niebezpieczny dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. W takich warunkach należy szczególnie uważać, lecz zdarzają się kierowcy, którzy o tym zapominają. W miniony piątek (30 grudnia br.) po godzinie 17, w Kukowie policjanci suskiej drogówki zatrzymali 20-latka siedzącego za kierownica opla, który zapomniał, że porusza się po terenie zabudowanym. W związku z przekroczeniem prędkości 107/50 km/h policjanci ukarali młodego kierowcę mandatem w kwocie 1500 zł oraz 13 punktami karnymi. Jak się okazało, na koncie 20-latka było już więcej wykroczeń drogowych. Pomimo krótkiego czasu posiadania prawa jazdy uzbierał limit punktów karnych. Zanim wsiądzie ponownie za kierownicę czeka go ponowny egzamin na prawo jazdy, ale już w nowym roku.
Drugi z kierowców został zatrzymany w sylwestrową noc w miejscowości Palcza. Po godzinie 19, policjanci suskiej drogówki zatrzymali samochód marki Mercedes, którego prowadził 29-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Kierowca, ruszając w drogę, zapomniał zapiąć pasy bezpieczeństwa oraz patrzeć na znaki drogowe. Nie tylko nie stosował się do linii podwójnej ciągłej, ale też do ograniczenia prędkości pędząc 103/50km/h. Kontrola zakończyła się podsumowaniem wykroczeń tj. 1800 zł mandat karny, 23 punkty karne oraz zatrzymaniem prawa jazdy.
Drugi z kierowców został zatrzymany w sylwestrową noc w miejscowości Palcza. Po godzinie 19, policjanci suskiej drogówki zatrzymali samochód marki Mercedes, którego prowadził 29-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Kierowca, ruszając w drogę, zapomniał zapiąć pasy bezpieczeństwa oraz patrzeć na znaki drogowe. Nie tylko nie stosował się do linii podwójnej ciągłej, ale też do ograniczenia prędkości pędząc 103/50km/h. Kontrola zakończyła się podsumowaniem wykroczeń tj. 1800 zł mandat karny, 23 punkty karne oraz zatrzymaniem prawa jazdy.
Policja apeluje o rozsądek i zdjęcie nogi z gazu. Lepiej dojechać chwilę później, ale za to bezpiecznie.
Dodaj komentarz