Dodano dnia 23.12.2021, 09:18
O krok od tragedii. Policjanci uratowali sześcioosobową rodzinę
Policjanci z Zespołu patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim jako pierwsi dotarli na miejsce interwencji, gdzie według zgłoszenia miał ulatniać się czad. Mundurowi bez wahania weszli do domu, skąd ewakuowali 4 osoby dorosłe w tym dwie z silnymi objawami zatrucia tlenkiem węgla oraz dwoje małych dzieci. Dzięki szybkiej reakcji stróżów prawa nie doszło do tragedii.
Lubię to
W nocy 18 grudnia br. policjanci z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów w miejscowości Wieprzec, doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Na miejsce interwencji jako pierwsi przyjechali policjanci, którzy natychmiast weszli do budynku gdzie zastali sześcioosobową rodzinę, w której była dwójka małoletnich dzieci. Mundurowi bez chwili wahania ewakuowali wszystkie osoby na zewnątrz budynku, a w środku pootwierali okna. Stan dwóch mieszkanek w wieku 60 i 36 lat był zagrożony, gdyż przed przybyciem policjantów miały omdleć. Kobiety tuż po ewakuacji zostały przekazane pod opiekę przybyłej załodze pogotowia ratunkowego ze Szpitala w Suchej Beskidzkiej.
Wezwani na miejsce strażacy sprawdzili stężenie tlenku węgla we wszystkich mieszkaniach. Kiedy zagrożenie ustało, lokatorzy wrócili do swojego domu.
Policjanci wstępnie ustalili, że prawdopodobną przyczyną zaczadzenia, był kominek, w którym wieczorem był rozpalany ogień, bez dostępu do świeżego powietrza. Dzięki natychmiastowej reakcji interweniujących policjantów nie doszło do tragedii.
Wezwani na miejsce strażacy sprawdzili stężenie tlenku węgla we wszystkich mieszkaniach. Kiedy zagrożenie ustało, lokatorzy wrócili do swojego domu.
Policjanci wstępnie ustalili, że prawdopodobną przyczyną zaczadzenia, był kominek, w którym wieczorem był rozpalany ogień, bez dostępu do świeżego powietrza. Dzięki natychmiastowej reakcji interweniujących policjantów nie doszło do tragedii.
Skąd się bierze czad i dlaczego jest tak niebezpieczny?
Tlenek węgla powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Ma silne własności toksyczne. Gromadzi się głównie pod sufitem, ponieważ ma nieco mniejszą gęstość od powietrza.
Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla:
· jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka (bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku),
· blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi, powodując przy długotrwałym narażeniu (w większych dawkach) śmierć przez uduszenie.
Co zrobić, aby uniknąć zaczadzenia?
W celu uniknięcia zaczadzenia należy:
· przeprowadzać kontrole techniczne, sprawdzać szczelność przewodów kominowych, systematycznie je czyścić ,
· użytkować sprawne techniczne urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,
· stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
· nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,
· w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
· systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do otworu lub kratki,
· często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien
Dodaj komentarz