W nocy z piątku na sobotę w jednym ze sklepów w Makowie Podhalańskim doszło do kradzieży z włamaniem. Sprawca nie tylko uszkodził drzwi wejściowe, ale i zabrał pieniądze w kwocie ponad 6 tyś. zł, telefon komórkowy oraz artykuły spożywcze.
Interweniujący policjanci zabezpieczyli ślady, po czym na miejsce został wezwany przewodnik z psem. Czworonożny funkcjonariusz bezbłędnie doprowadził policjantów pod próg drzwi, gdzie sprawca ukrył skradzione rzeczy. Wewnątrz znajdowały się artykułu spożywcze, pieniądze oraz telefon.
Dzięki wspólnej pracy dzielnicowych z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim oraz funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego w Suchej Beskidzkiej sprawca jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. W poniedziałkowe przedpołudnie 47–letni sprawca, mieszkający czasowo na terenie Makowa Podhalańskiego usłyszał zarzuty, a następnie zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Przestępstwo dotyczące kradzieży z włamaniem zagrożone jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Sucha Beskidzka