20 kwietnia przed godziną 19:30 na drodze wojewódzkiej w Skawicy Centrum, policjant z komisariatu w Jordanowie jadąc do pracy, zauważył w swoim wstecznym lusterku jak jadący za nim samochód tej samej marki, próbuje go wyprzedzić. Kierowca ten nie zważał na znajdujące się w tym miejscu przejście dla pieszych oraz linię podwójną ciągłą. Jadący z przeciwka inny kierujący zmuszony był gwałtownie hamować, by nie doszło do zderzenia czołowego pojazdów. Policjant postanowił zatrzymać swój pojazd w taki sposób, by uniemożliwić łamiącemu przepisy dalsze stwarzanie zagrożenia. Niestety nic to nie dało, gdyż pirat drogowy wjechał na chodnik i ominął blokujący pojazd, pędząc dalej w kierunku Makowa Podhalańskiego.
Policjant poinformował telefonicznie o sytuacji dyżurnego Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim, który od razu wysłał patrol. Funkcjonariusz nie odpuścił piratowi i jechał za nim aż do Białki, gdzie zatrzymał się w bocznej uliczce. Funkcjonariusz podbiegł do kierowcy, od którego poczuł zapach alkoholu i chciał wyciągnąć mu kluczyki ze stacyjki. Wówczas kierowca wyciągnął przedmiot przypominający broń i zaczął grozić policjantowi mówiąc, że jeżeli go nie zostawi to stanie mu się krzywda. Policjant postanowił zaczekać na wezwany patrol. Chwilę później patrol przyjechał na miejsce i zatrzymał mężczyznę. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który miał ponad 2,5 promila w organizmie. W samochodzie policjanci znaleźli też pistolet pneumatyczny, który został zabezpieczony.
Dziś agresywny kierowca usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a ponieważ wcześniej był już za taki czyn karany to grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo usłyszy zarzut za groźby karalne, za co grozi kara do 2 lat pozbawiania wolności.
Dodano dnia 21.04.2020, 17:14
Jechał jak wariat, a kiedy inny kierowca chciał mu zabrać kluczyki, groził mu przedmiotem przypominający broń
W poniedziałek policja zatrzymała pirata drogowego. Teraz mężczyznie grozi nawet 5 lat więzienia.
Lubię to
Dodaj komentarz